Myśli codzienne

Tego najbardziej potrzebuje nasze dziecko

wtorek, 2 sierpnia 2016 11:26:00

Wczorajszy dzień kolejny raz utwierdził mnie w przekonaniu, że nie nowe zabawki, atrakcje i ładne rzeczy dają dziecku szczęście. Ono potrzebuje czegoś zupełnie innego. Kiedy to ma, nie denerwuje się 100 razy dziennie, da się z nim dogadać i coś wspólnie ustalić, zasypia i budzi się w dobrych humorze, a dnia nie zaczynamy wtedy od „walki”. Zauważyłam, że po dniu, w którym otrzymało tego dużo nawet śpi lepiej. Kiedy mogę dać to dzieciom, widzę w ich oczach szczęście nieporównywalne z niczym innym. Nie potrzeba do tego żadnych pieniędzy, to coś o wiele bardziej wymagającego.
To coś, co wymaga sporego wysiłku, dobrej logistyki i przede wszystkim chęci. To CZAS! Taki absolutny, na wyłączność dla dziecka, z odłożonym telefonem, wyłączonym telewizorem, niegotującym się obiadem, zgodą na nieposprzątany dom i niezłożone pranie. To nie jest czas pomiędzy kolejnymi rzeczami do zrobienia, to nie jest czas „za chwilę”, „jak skończę”, „przy okazji”, „za momencik”, w którym wszystko okazuje się ważniejsze niż potrzeba naszego dziecka. A ono właśnie teraz najbardziej na świecie pragnie pomalować, pograć, pośpiewać, POROZMAWIAĆ i POBYĆ wspólnie z Tobą! To chwile przepełnione uwagą i poważnym traktowaniem naszego malucha, to chwila pobycia w jego świecie całym sobą.
Od dwóch tygodni (potencjalnie mając ku temu warunki), próbujemy wyjść z Mężem gdzieś sami. Kolejny urlop dobiega końca i kolejny raz nam się nie udało. Wczoraj chcieliśmy po prostu sami pojechać do sklepu, ale nasze starsze dziecko właśnie wtedy miało potrzebę być z nami. Tylko z mamą i z tatą, bez brata. Nieważne, że w sklepie, że w samochodzie, że po drodze obiektywnie nie działo się nic atrakcyjnego. My po prostu rozmawialiśmy i byliśmy prawdziwie razem. Taki czas, kiedy nie przeglądamy akurat czegoś w telefonie, nie rozmawiamy z kimś innym, nie odbieramy telefonu i pozwalamy sobie na nie robienie nic oprócz bycia z dzieckiem, zdarza się naprawdę rzadko, dlatego tym bardziej warto o niego świadomie zawalczyć!

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, możesz polubić lub udostępnić go na Facebook'u:


Będzie mi miło, jeśli polubisz również mimizo:

Przeczytaj również

0 komentarze