Sporo! Wyprawiłam Męża do pracy, zaprowadziłam i odebrałam Dziecko z przedszkola, ugotowałam obiad, posprzątałam łazienkę, poskładałam pranie, odhaczyłam kilka spraw z listy do zrobienia. Po południu jeszcze zakupy, zabawa z Dziećmi, bajka na dobranoc. Patrzę na zegarek i widzę, że za 7 godzin zaczynamy od początku, a listą rzeczy wykonywanych w ciągu jednego dnia można by obdzielić kilka osób albo dni tygodnia. Ale Mama jak zwykle myśli o całym świecie i jak zwykle daje radę.
Często wieczorem staram się krótko w myślach podsumować
dzień. Myślę o sobie jako mamie wobec swoich dzieci, o sobie jako żonie swojego
męża, o sobie jako kimś, kogo spotkało dziś kilkanaście osób. Czy dałam sobie w tych
rolach radę, czy miałam dla tych osób czas, uwagę, spokój, cierpliwość,
uśmiech albo dobre słowo… czy coś jednak poszło nie tak? Oczywiście! Ale w tym
nieidealnym dziś, było też wiele dobra. Obdarowałam dziś sporo ludzi, a siebie?
Czy na koniec dnia mogę powiedzieć, że zrobiłam dziś coś dobrego dla siebie?
Pachnąca, ciepła kawa w ulubionym kubku, śniadanie do łóżka, świeże kwiaty, garść truskawek, spacer boso po trawie, kilka przeczytanych stron w książce, ładna piosenka, ulubiona sukienka, perfumy, korale??? COKOLWIEK
co sprawiło radość mi samej.
Staram się zadbać o taką drobnostkę codziennie – czasem
spontanicznie, a czasem robiąc plan dnia wyznaczam też punkt dla siebie i pod
lista zakupów, sprawami do załatwienia, terminami u lekarza piszę co chcę dziś
podarować sobie. Rzadko jest to coś materialnego, częściej - chwila czasu, jakiś smak, zapach, dźwięk
czy dobre słowo Warto spróbować. Mi to
daje dużo radości i nie pozwala zapomnieć o sobie. Zrozumiałam, że gdy w moim
życiu dzieje się coś dobrego, mam jeszcze większe pragnienie przekazywać to
dalej. Gdy ja jestem szczęśliwa to ludzie wokół mnie również.
Więc pomyśl na co masz dziś ochotę i zapisz to w pierwszym punkcie na liście rzeczy do zrobienia!
Więc pomyśl na co masz dziś ochotę i zapisz to w pierwszym punkcie na liście rzeczy do zrobienia!