Zabawa

(Nie)zwykłe masy plastyczne

środa, 27 lipca 2016 10:47:00


Moja dwulatka uwielbia przeróżne masy plastyczne. Dość szybko poznała plastelinę, masę solną, ciastolinę czy prawdziwe ciasto na kruche ciasteczka i pierniki. Mam słabość do różnych foremek, koralików, małych zwierzątek, które można w tych masach ukrywać. Posiadamy drewniany i plastikowy nóż oraz wałek do rozwałkowywania, a przede wszystkim ręce chętne do ugniatania i poznawania nowych faktur  - często jest to zajęcie na dobre kilkadziesiąt minut. Moja córka lubi masy kupowane w sklepie (szczególnie ciastolinę Play-Doh) ale uwielbia też te niezwykłe, wykonane własnoręcznie w domu. Ich zaletą jest niski koszt, łatwość i szybki czas przygotowania oraz składniki, które zwykle mamy na kuchennej półce.

Przez ostatni rok chodziłyśmy na bardzo ciekawe Warsztaty Dzieciaki Bystrzaki w Krakowie, które po pierwsze pomogły Zosi przygotować się do pójścia do przedszkola, a po drugie stały się dla nas źródłem wielu inspiracji do ciekawych i twórczych zabaw w domu. Jedną z naszych ulubionych mas poznałyśmy właśnie na wspomnianych warsztatach. Masa, która strukturą przypomina nieco miękką plastelinę, Jest rozciągliwa, nieklejąca i stale "pracuje" w rękach, a to chyba, poza zapachem, jej najbardziej wyjątkowa cecha. Trudno wykroić z niej coś foremką, ale świetnie nadaje się do rozciągania, ukrywania czegoś w środku, robienia wałeczków, kulek, układania i rozpoznawania literek oraz cyferek.


Do wykonania jednej kulki potrzebujemy:
ok 100 g zwykłej pszennej mąki
ok 30 ml oleju
ok 80 ml letniej lub zimnej wody (chwilę wcześniej wkładam do niej kawałek bibuły w dowolnym kolorze, dzięki czemu otrzymuję dowolny kolor)
opcjonalnie kilka kropel ulubionego olejku spożywczego, dzięki czemu masa może posiadać piękny zapach wanilii, orzecha czy kawy

Mieszamy w misce łyżką lub ręka i w przypadku nadmiernej kleistości podsypujemy mąką. Masę przechowujemy w zamkniętym, plastikowym pojemniku maksymalnie 24 godziny.

Druga masa jest jeszcze prostsza w wykonaniu, bo wymaga użycia zaledwie dwóch składników:
około szklanki mąki ziemniaczanej oraz najzwyklejszej odżywki do włosów (minimum 75 - 100 ml)

Oba składniki mieszamy, odżywkę dodajemy stopniowo, do momentu uzyskania odpowiedniej, nieklejącej się konsystencji.

Z tej masy można wykrajać precyzyjne kształty, nie jest natomiast rozciągliwa. Można ją przechowywać w zamkniętym pojemniku do tygodnia, potem zaczyna się mocno kruszyć.
Ze względu na swoją niezwykłą strukturę trudną ją do czegokolwiek porównać. Trzeba po prostu spróbować! W celu uzyskania koloru można dodać barwnik spożywczy w proszku (np. do farbowania jajek).


Żadna z mas nie jest brudząca, nie klei się do rąk i jak wszystkie tego typu struktury, doskonale ćwiczy małe rączki, perspektywicznie przygotowując je do rysowania i pisania, dając przy tym mnóstwo nowych doznań i przyjemności. Tego typu ćwiczenia są świetne również dla dzieci mających problemy z integracją sensoryczną szczególnie w sferze zmysłu dotyku. Polecam!


Jeśli spodobał Ci się ten wpis, możesz polubić lub udostępnić go na Facebook'u:


Będzie mi miło, jeśli polubisz również mimizo:

Przeczytaj również

0 komentarze